Witold Wiszniewski, 1952, tłumacz, warszawiak z urodzenia i zamiłowania, fotoamator, "Kuszący".
poniedziałek, 13 lutego 2012
Nie wybuchło
... jakoś na Świętokrzyskiej, no to trochę kolorków ze stacji metra.
Zdjęcia są z grudnia 2011 i lutego 2012.
Na Plfoto można zobaczyć inne nieco ujęcie ławeczki.
SCI, dziękuję za wizytę, w treści posta pod Świętkorzyską jest link, niewybuch znaczy nie wybuchł ;-) Marcin, Sebik, wesolutko przecie jest, a podobne kolory na stacji Politechnika również napotkawszy ;-) Pozdrawiam W.
a co miało wybuchnąć?
OdpowiedzUsuńlubię ten odcień fioletu :)
Jeśli chodzi o tę stację i jej ubarwienie, to ekhmhghghghghhhhh
OdpowiedzUsuńZa to komuś puszki ze szprajami wybuchły jak widać :D
OdpowiedzUsuńSCI, dziękuję za wizytę, w treści posta pod Świętkorzyską jest link, niewybuch znaczy nie wybuchł ;-)
OdpowiedzUsuńMarcin, Sebik, wesolutko przecie jest, a podobne kolory na stacji Politechnika również napotkawszy ;-)
Pozdrawiam W.
A jak zapastują to dopiero będzie beczka śmiechu! :)
OdpowiedzUsuńGdyby wybuchło, to dopiero zrobiłoby się tęczowo :-).
OdpowiedzUsuń:-))
OdpowiedzUsuń